Ten sernik jest naprawdę wyjątkowy z dwóch powodów. Po pierwsze, jest to bardzo stary przepis, ponad stuletni. Oryginalny przepis pochodzi od mamy Pana Seniora. Po drugie, sernik jest naprawdę przepyszny, dosłownie rozpływa się w ustach. Nie jest on na ciężkim ciasteczkowym spodzie, ani nie jest zbity, tak jak wiele serników. Jest za to w miarę lekki ( jak na sernik oczywiście ;-) ) Śmiało mogę powiedzieć, że nie znam osoby, której by on nie smakował.
Składniki:
- 1 kg tłustego twarogu
- 10 jaj
- 1 kostka masła
- 2,5 szklanki cukru
- 2 ziemniaki
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka kaszy manny
Piekarnik nagrzać do 180°C.
Masło powinno być w temperaturze pokojowej.
Ziemniaki obrać i ugotować. Zostawić do ostygnięcia. Ostudzone ziemniaki przepuścić przez praskę.
W misce twaróg "rozgnieść widelcem", tak, aby był zmielony, powstały "grudki".
Żółtka i białka rozdzielić do różnych misek. W dużej misce masło utrzeć z cukrem. Ciągle miksując dodawać po jednym żółtku. Następnie nadal ucierając, dodawać stopniowo twaróg i przepuszczone przez praskę ziemniaki. Dodać mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną i kaszę manną, zmiksować.
Białka ubić na sztywno. Dodać do masy maślanej, delikatnie wymieszać drewnianą łyżką.
Okrągłą formę o średnicy 26 cm, wysmarować masłem. Masę przełożyć do formy, piec w 180°C, aż sernik wyrośnie i będzie prawie brunatny.
Uwaga! W czasie pieczenia sernik rośnie w górę, a po ostudzeniu opada. To normalne ;-)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz